wersja dla słabowidzących

Coś na rozgrzewkę. - 01.01.1970 r.

Viva Carniwal!

Co może nas najbardziej rozgrzać w tak zimne dni i jeszcze zimniejsze wieczory oraz noce? Odpowiedź jest prosta- muzyka i taniec, ruch!

Od kilku dni mamy karnawal, czas zabaw i rizrywki. Najbardziej chyba znanym karnawałem jest brazylijski karnawał w Rio de Janeiro, kulminacją tej zabawy jest wielka taneczna parada, która zaczyna się w ostatni piątek przed środą popielcową i trwa przez pięć dni. Sygnałem do zabawy jest  przekazanie uczestnikom parady kluczy do miasta i feria sztucznych ognii, po czym na sambodromie pojawiają się członkowie szkół brazylijskiej samby rywalizujący ze sobą w tańcu przez pięć dni i nocy. Specjalnie na tą okazję uczestnicy parady (i nie tylko) przygotowują specjalne pełne przepychu , często wyuzdane stroje karnawałowe. Rokrocznie do Rio de Janeiro przyjeżdża na karnawał ponad 100 tysięcy turystów. Karnawał kończy się w Środę Popielcową nad ranem wybraniem najlepszej szkoły samby.
 

Jest jeszcze jeden powód, który powinien nas dodatkowo rozgrzać myśląc o karnawale - o ile w Polsce karnawał przypada na miesiące zimowe, o tyle w Rio de Janeiro jest to lato i to upalne. Wczoraj temperatura przekroczyła tam 30 stopni powyżej zera. Uff.